Podsuszane wędliny, to dobry pomysł dla niejedzących wędzonego...
--
Skład : 2 kg łopatki wieprzowej, 1 kg boczku lub podgardla, 2,5 łyżki soli peklowej, 1 łyżka cukru, 1 łyżka płaska pieprzu, 2 łyżki czubate majeranku,
8-10 ząbków czosnku, ulubione zioła... i 0,75 l zimnej wody.
*** opcjonalnie sól peklową zamieniamy na 3 łyżki prawdziwej soli kamiennej
np. Sól Kłodawska- jak do przetworów- niejodowana, nie płukana, nie wybielana, nie mielona, bez antyzbrylaczy typu stearynian magnezu itp. dodatków.
Mięso kroimy w nożem/ mielimy na grubych oczkach-łopatkę, na małych oczkach sitka boczek, jeżeli mamy jedno sitko-to też się uda zrobić :)
Potem mięso przyprawiamy, wlewamy wodę i ręcznie wyrabiamy ~ 5 minut.
Tak przygotowane wstawiamy do lodówki, pod przykryciem, na 24 h
Potem moczymy jelita w zimnej wodzie i płuczemy wg zaleceń producenta.
Następnie przycinamy na 70-80 cm żeby wyszły równe pętka do powieszenia.
Jelito wsuwamy na lejek do nadziewania-napełniony mięsem-zawiązujemy koniec.
Napełniamy kiełbasy, a na końcach zawiązujemy sznurki.
Przygotowane pętka wieszamy w ciepłym przewiewnym miejscu.
*** np. w kuchni na szafkach 2,2 m wys. na kiju, pomieszczenie gdzie
jest ruch, otwierane jest okno, jest ciepło, jest czysto i przewiewnie.
Po pierwszej dobie tylko ściemnieją i będą przypominać trochę podwędzaną...
Po trzech dniach podsuszania kiełbasa nabiera już dobrych kształtów i koloru.
Suszymy min. 4 dni, można dłużej-ale będzie coraz bardziej sucha wg. uznania
Smacznego !
Przepis super, tylko to przewiewne, ciepłe miejsce jest problemem.
OdpowiedzUsuńJak jest 18-20 st. C i otwierasz okno, to jest to miejsce...chodzi o to, że nie można gdzieś wrzucić do dusznej komórki ciągle zamkniętej :) Spróbuj a zobaczysz jak smakuje :) Pozdrawiam !
UsuńTaką kiełbaskę to bym sobie zjadła. :-)
OdpowiedzUsuńWitam (-: nic trudnego żeby sobie zrobić... jelita kupisz w tesco, maszynkę do mielenia na pewno masz...Bez wędzenia i cudowania można sobie zrobić :) trochę czasu i gotowe. Zachęcam i polecam :) również kiełbasę białą, schab suszony w pończosze, można też zrobić drobiowe wyroby lub schab parzony :) Pozdrawiam !
UsuńNigdy nie robiłam kiełbasy domowej.W Twoim wykonaniu wygląda na mało skomplikowane a w dodatku smaczne.
OdpowiedzUsuńWitam ! :) dziękuję :) Polecam spróbować, najważniejsze to dobrze się przygotować i potem już się robi:) Ja długo się przymierzałem, aż w końcu spotkałem jelita w tesko...więc brakowało jakichkolwiek przeszkód :) Prosty przepis i do dzieła :) zrób sobie białej i podsuszanej :) .........Pozdrawiam !
UsuńZrobiłem parę dni temu. Bo wyglądała na fotkach super, a lubię dojrzewającą.
OdpowiedzUsuńNa razie wisi. Taka jak u ciebie po pierwszej dobie, to u mnie była po 2-3.
Ale zaczyna nabierać czerwonego koloru.
Myślę, że to przez temperaturę. Miejsce przewiewne ale na dworze zimno i ciut niższa temperatura w spiżarce.
Stąd wolniejsze schnięcie.
Pozdrawiam, Adam.
...u mnie wisi zawsze w kuchni pomiędzy szafkami... w spiżarce uchylaj drzwi, okno... nie wiem jaka to spiżarka...musi być jakiś ruch powietrza... zobacz do innego wpisu np. http://chlebanaszego.blogspot.com/2017/05/kiebasa-czosnkowa-domowe-wedliny-bez.html TU MA INNY KOLOR BO ZROBIŁEM BEZ SOLI PEKLOWEJ TYLKO KAMIENNA I PEWNIE WIĘCEJ TŁUSTEGO MIĘSA ... znajomy trzymał w pokoju koło grzejnika, bo lubi mocno suchą :) zawsze wychodzi inaczej :) może Twoja jest już prawie dobra :) zdjęcia hmmm to zależy od aparatu ....musisz to wyczuć po swojemu ale w spiżarni to masz 12-15 st.C a ta kiełbasa z fotki wisiała w 20-25 st.C i ciągły ruch ...:) Chociaż jak potem wstawi sie do lodówki to i tak dalej podsycha...Pozdrawiam ! Daj znać :)
UsuńWisi w spiżarce, gdzie okno jest zawsze otwarte. Na oknie mam oczywiście siatkę aby muchy nie wlatywały.
UsuńTak, że ruch powietrza jest. Niestety Spiżarka od strony północnej, a ostatnio zimnawo było, dopiero dziś słońce. Wczoraj wieczorem zrobiłem test na kawałeczku i skórka jest już twardawa i otoczka zewnętrzna, ale środek bardzo miękki. Jestem przekonany, że to kwestia właśnie temperatury. Raczej już nie grzeję więc o grzejnikach można zapomnieć. Jeżeli nic nie wymyślę, to przeniosę całość do mojej matki, która ma ciepłą spiżarkę i też przewiewną.
Wczoraj też pobieżnie przeglądałem całą twoją stronę i widziałem wiele rodzynków. Na pewno wiele przepisów będę testować. Chleby i sałatki to żona, ja raczej wędliny.
Pozdrawiam,
Adam
Zresztą zaraz zainstaluję termometr i będziemy wiedzieć o czym rozmawiamy.
OdpowiedzUsuńU mnie jest 17,5-18,5, a więc dużo mniej. :(
OdpowiedzUsuńWitam:) 4 i 5 dzień można już jeść :) wyslij mi zdjęcie na podlasek66@wp.pl zobaczę co tam pysznego wyszło :) albo na fb na stronkę czy na fb Darek Podlasek ... Pozdrawiam !
UsuńWrzuciłem Ci w wiadomości na FB. Fotki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń...nie mam fotek :) może wysłałeś do innego Podlaska :)
Usuńto samo zdjecie bylo. co tu.
OdpowiedzUsuńmoze trzeba dodac do znajomych.
kielbasa juz dobra :)
...Cieszę się, że się udało :) Pozdrawiam :) p.s. załóż konto na google + jako X.... Y.... i wówczas będę wiedział, że to ty :) , bo mi się wyświetla anonimowy tak jak wszystkie tego typu wpisy i każdy kto nie nie jest gdzieś zapisany itp. to Anonimowy ;-) ......jak chcesz oczywiście nic tam nie musisz dodawać chodzi o konto" Jan Kowalski" chyba, że nie będziesz już tutaj wchodził :) :) :)
UsuńSprawdźmy w drugą stronę może najpierw. Jestem an FB jako Adam Weg. Może do mnie dojdzie wiadomość.
UsuńO.K. ...byłem na fb ... wysłałem zaproszenie :) ... Hej !
Usuńczy wymieniana przez Pana "lyzka" jako miarka to..lyzka stolowa do zupy czy lyzeczka do herbaty i jak to wymierzac na rozne ilosci miesa?..dziekuje ..I pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzień dobry!Pana łyżka stołowa do zupy, to łyżka :) ... jak jest łyżeczka do herbaty, wówczas piszę łyżeczka :) Tutaj mam 3 kg mięsa i podane ilości dotyczą tych kg... nie dysponuję wagą elektroniczną i zazwyczaj podaję w zrobionych w domu przepisach domowe miary tj. szklanki, łyżki, łyżeczki, szczypty.... wg tabelki "Przelicznik Miar i Wag"... 1). łyżka =15 ml, 2). łyżeczka= 5 ml ... itd. // Sól 1). 15 ml = 15 g Cukier 1). 15 ml = 15 g // .... Pozdrawiam !
UsuńWłaśnie nabiłem na jelita
OdpowiedzUsuń