sobota, 28 maja 2016

Syrop sosnowy

Ostatnie dni kiedy możemy zrobić domowy syrop z pędów sosny.


Jak się rozejrzymy, to sosna rośnie wszędzie ...


Do końca maja zbieramy młode pędy sosny i robimy syrop :)


Po zerwaniu przeglądamy i odrzucamy igły, które zawsze się zawieruszą.


Przebrane pędy kroimy...


...wkładamy do słoików i przesypujemy cukrem...


...żeby pędy szybciej puściły sok ubijamy :)
Tak przygotowane ustawiamy w słonecznym miejscu na 4 tygodnie.


Potem przelewamy  przez sitko i butelkujemy.
Do użycia przy kaszlu, przeziębieniu i zapobiegawczo :)

piątek, 27 maja 2016

Dzień Matki

Każdy obchodzi ten dzień w swój sposób :) U nas były prezenty, życzenia, ciasto... :) 


Ranek był raczej spokojny, tylko jakieś tajemnicze istoty podrzuciły prezenty, słodycze i kartki :)
Potem Mama pojechała do swojej Mamy i to był czas kolejnych przygotowań, już pod moim okiem 


Ania przygotowywała obiad...


Versia kroiła pędy sosny na syrop...


Nikola się kręciła, Aga spała...inni leniuszowali po pokojach :)


Obiad przygotowany :)


Słoiki na syrop nastawione :)
Ja w tym czasie upiekłem ciasto budyniowe:)


Mama akurat  wróciła w dobrym czasie i już można było świętować :) 


Kto chciał, to po obiedzie zajadał się ciastem, czekoladą, żelkami...


Potem spacer ...a po kolacji zacięte pojedynki w gry planszowe :)
Wszystkie rozgrywki wygrała Mama :) i niektórzy mówili, że to tak w Dzień Matki :)



czwartek, 26 maja 2016

Biszkopt budyniowy

Domowy biszkopt, który nie wymaga cudowania :)  itp. historii.
Ciasto upieczone z jajek, mąki, cukru i budyniu :) bez proszku do pieczenia.


Potrzebujemy mikser, 6 jaj, 1 szkl. mąki, 1 szkl. cukru, budyń, szczyptę soli ... 


Jajka wbijamy do miski i włączamy miksowanie dosypując szczyptę soli.


Potem dodajemy cukier, mąkę i budyń.


Miksujemy do czasu połączenia się produktów, gdy otrzymamy jednolitą jasną masę.


Przygotowujemy formę :) z papierem do pieczenia.


Przelewamy do formy nasze zmiksowane ciasto.


Pieczemy 40-50 min w temp. 170-180 st.C 


Sprawdzamy patyczkiem czy jest dobre i potem zostawiamy do ostygnięcia w uchylonym piekarniku.


Jak już mamy biszkopt budyniowy, to krem również może być budyniowy :)
Krem budyniowy: 2 szkl. mleka, 6 łyżek cukru, budyń, 3 łyżki mąki, kostka masła.


Mąkę i budyń rozrabiamy z 3/4 szkl. mleka.
Pozostałe mleko gotujemy z cukrem.


Do gotującego się mleka wlewamy przygotowaną mieszankę :)


Intensywnie cały czas mieszamy (tj.15-20 sekund i zestawiamy) żeby budyń się nie przypalił.


Studzimy budyń, w tym celu przelewamy go do miski, gdzie jak ostygnie połączymy go z masłem.


Miksujemy powoli dodając masło, aż uzyskamy krem.


Przygotowanym kremem smarujemy przekrojone ciasto.


Dodajemy wg uznania różne dodatki i wkładamy do lodówki.


Potem już tylko serwujemy, dobry domowy wypiek :)


Smacznego !!! 

Strucel z bananami

Proste ciasto drożdżowe  z bananami, które super smakuje.


Ciasto:  1 kg mąki typu 450-480-650 do wyboru i zależy co mamy w domu :) 
 40-50 g świeżych drożdży (można użyć w proszku 2 opakowania po 8g), 
1 szklanka cukru, 2 szklanki  ciepłej wody lub ciepłego mleka, szczypta soli.
Wszystko razem łączymy w misce i wyrabiamy na jednolitą masę, odstawiamy
 przykryte na godzinę żeby drożdże popracowały i ciasto urośnie nam 2 razy, potem krótko zagniatamy żeby pozbyć się gazów, dzielimy na części i wałkujemy.


--


Na rozwałkowany na 3mm i ponacinany po bokach placek nakładamy banany,
potem zaplatamy po kolei lub na przemian i już jest gotowe do upieczenia.


Smarujemy roztrzepanym jajkiem (opcjonalnie dodajemy posypkę)
Pieczemy w 180-200 st C//  40-50 min (zależy od piekarnika)


Ciasta jeszcze starczy nam na wiele więcej niż tylko na jeden strucel.
Można zrobić jeszcze 2 strucle, ale warto też upiec małe bułki z bananem, 
które szybko i łatwo się robi, a na pewno znajdą wielu amatorów i smakoszy.
 Poniżej pokazuję na fotce jak łatwo i szybko przygotujemy takie pyszne drożdżówki,  które upieczemy w bardzo krótkim czasie tj.  15-20 min.


--


--


--


--


--


--


 Smacznego ! 

wtorek, 24 maja 2016

Kopytka

Smaczne  danie z ugotowanych ziemniaków, mąki, jajka i szczypty soli.


Skład: 1 kg gotowanych ziemniaków-tłuczonych, ~10 łyżek czubatych mąki
 pszennej typu 450 lub 650, jajko całe, gruba szczypta soli- łyżeczka. 


Wszystko wkładamy do miski i zagniatamy ręcznie.
Zależy od ziemniaków ile przyjmą mąki- nie dajemy za dużo...  


Wyrobione ciasto musi być plastyczne bez grudek i nie może być twarde. 


Potem dzielimy ciasto na części i kulamy wałki grube na ~2 -3 cm  i kroimy 
na kopytka, które potem  wrzucamy do osolonej gotującej się wody :)


Po wypłynięciu na wierzch i zagotowaniu -kopytka są praktycznie gotowe :)


Odławiamy cedzakiem i hartujemy w zimnej wodzie... 
Dalej kroimy i gotujemy kolejne partie, ...serwujemy wg upodobań
smakowych, pasują do "wszystkiego" jak makaron  :) ja  lubię odsmażane. 


Smacznego !!!