piątek, 29 kwietnia 2016

Ania

Dzisiaj  już szósta rocznica, jak Nasza Ania pojawiła się w naszym życiu, na zawsze :)
Na pewno nie jest to przypadek, tak miało być, tak jest i tak będzie  :)




















Mam tak wiele słów do powiedzenia, że  nie wystarczy liter żeby wszystko to napisać :)
Mam tak wiele zdjęć, że musiałbym zrobić  wystawę na najdłuższej ulicy świata :)

Mam w głowie tak wiele pięknych chwil, że życzę każdemu aby to przeżył :)
Mógłbym napisać książkę, ale najważniejsze jest to co mam w sercu :)

Dziękuję Aniu, Nasza Córko , że Jesteś..!!! !!! !!! !!! 

środa, 27 kwietnia 2016

Ciastka owsiane

Polecam zwykłe i smaczne ciastka owsiane !


--


Do miski wrzucamy 0,5 kg płatków owsianych, 2 szkl. mąki, 1 szkl. cukru, 1 op. proszku
 do pieczenia,1 szkl. oleju, 2 jajka i ścieramy na grubych oczkach 2 jabłka, szczypta soli. 


Potem wyrabiamy lepkie ciasto. Można też dodać rodzynki, ziarna słonecznika, pestki dyni ....


Formujemy kulki i rozpłaszczając układamy na blachę.


Ciastka pieczemy w temperaturze 180 st.C / 25-30 minut


Jak ostygną mamy super ciastka dla każdego, pyszne i zdrowe :)


Smacznego ! 

niedziela, 24 kwietnia 2016

Gołąbki, przepis podstawowy

Tradycyjne polskie gołąbki z ryżem i mięsem, są uwielbiane   jak pierogi.
Oczywiście wersje są różne: z samym mięsem, z samym ryżem, z kaszą...


Duży obiad, dla dużej rodziny za niewielkie pieniądze.


Ryż gotujemy i po wystudzeniu łączymy z mięsem, przyprawiamy, dodajemy jajko.


Kapustę myjemy oddzielamy zewnętrzne liście i główkę wkładamy do gotującej wody.


Potem w trakcie gotowania nacinamy kapustę przy głąbie i wyciągamy liście jak zmiękną.


Mięso z ryżem porcjujemy, żeby wiedzieć ile liści musimy przygotować.


Potem tylko zawijamy i na chwilę odkładamy, żeby gołąbki przyzwyczaiły się do kształtu.


Gołąbki przed zagotowaniem podpiekamy chwilę na patelni, wówczas będą solidnie się trzymać.


W dużym garnku na spodzie układamy liście, które były oderwane na początku.


Do gotującej wody wkładamy gołąbki, dodajemy przecier pomidorowy i pozostałą kapustę.
Tak na średnim ogniu gotujemy 20-30 min pod przykryciem i już gotowe.
Serwujemy z ziemniakami, pieczywem...lub same.


Smacznego ! 

sobota, 23 kwietnia 2016

..."lecz ludzi dobrej woli jest więcej"... na szczęście !

Masz RDD? Spotykasz się z niechęcią i zazdrością? Jak sobie radzić?
My zrobiliśmy to tak...
Emotikon smilOgłoszenie wywieszone na płocie...Emotikon smile
Jako odpowiedź na sąsiedzkie zarzuty dot. pieniędzy i samochodów jakie otrzymujemy od Państwa...

Szanowni Sąsiedzi!
Dziękujemy za każdy gest życzliwości, miłe słowa i uśmiech kierowane do nas i naszych Dzieci!!! 
Jednocześnie głęboko współczujemy tym, którzy muszą zmagać się z doznawaną niechęcią, zazdrością czy wręcz zawiścią. 
To trudne uczucia i niełatwo z nimi żyć. Jak można sobie poradzić? Wydaje się, że rozsądnym rozwiązaniem jest pilne zwrócenie się do MOPSu i zadeklarowanie chęci pełnienia funkcji Rodzinnego Domu Dziecka. Jest ogromna rzesza Dzieci oczekujących na Rodzinne Domy Dziecka, w wielkich placówkach. Przed podjęciem decyzji zachęcamy jednak do zweryfikowania swojego wyobrażenia dotyczącego gratyfikacji za tę pracę, z realiami. Pominięcie tego etapu, może spowodować frustrację… Państwo bowiem nie zapewnia prowadzącym RDD np.: samochodów…
Pozdrawiamy liczymy na dalsze dobre relacje z tymi, którzy cieszą się, że w ich pobliżu mogą rozwijać się Dzieci. A tych, którym z nami trudno zachęcamy do przynajmniej neutralnego funkcjonowania w ramach dobrze rozumianego sąsiedztwa. 
Beata i Dariusz Podlasek

piątek, 22 kwietnia 2016

Kuchenne aspiracje...Gisi

W domu wszyscy wiedzą, że Aga musi być wszędzie, wszystko wie i na wszystkim się zna :) 
Gdy tylko wystawię coś na stół, Ona to widzi z daleka... już za chwilę jest w kuchni :)


Tym razem każdy miał swoje zabawki :)


Chciałem szybko zrobić obiad, ale Gisia jak robimy razem nie zawsze pozwoli przyspieszyć.
Najlepszym rozwiązaniem więc było podzielenie stołu. :-) 


No i wyszła fajna kuchenna zabawa... , jak widać ja się mieściłem, ale Ona  nie :)


Ustąpiłem, przesunąłem się ...


Kiedy ja zmieniałem naczynia, to Aga też :)


Tak to każdy robił swoje... Pogadali, porobili,... :) jak starzy kucharze :)
Wszystko się udało, nic się nie przypaliło :) 


Jak widzicie najlepsze zabawki, to te prawdziwe... miski, foremki...korki...


Po tych męczących zabawach, Gisia poszła smacznie spać i śnić kolorowo o kuchennych klimatach.

P.S. Aga nie tylko takie kolorowe dania pichci, ale również prawdziwe :






niedziela, 17 kwietnia 2016

Bułki z bananami

Smaczne domowe, zwykłe drożdżówki, które warto  sobie upiec i skosztować.


--


CIASTO:  1 kg mąki typ 450 , 480 ewentualnie 650, 40-50 g świeżych 
drożdży,  1 szklanka cukru, 2 szklanki ciepłej wody,  szczypta soli.
*** opcjonalnie dodaj 1/2 szkl. oleju roślinnego i 2 jajka...ale wówczas mniej wody...
(ja zrobiłem z tego co akurat miałem bez wychodzenia specjalnie po zakupy...) 

 W dużej misce- do wody wkruszamy drożdże, dodajemy łyżkę cukru i 4 łyżki 
mąki, potem wymieszane i przykryte odstawiamy na 10-15 min. do wyrośnięcia.

Następnie do wyrośniętego zaczynu wsypujemy przesianą mąkę, cukier,szczyptę
 soli i mieszamy całość łyżką do połączenia składników, wówczas dopiero ręką 
 wyrabiamy ciasto, żeby odchodziło od ręki i od miski, przykrywamy na 30 min. 


Wyrośnięte ciasto krótko zagniatamy w celu pozbycia się gazów, dzielimy na
dwie  części, wałkujemy na 4-5mm /wycinamy krażki jak na pierogi i 
wlepiamy wcześniej przygotowanego banana/ słupki wysokości 2-3 cm ...
Potem układamy na blaszkę do pieczenia i  smarujemy (lub nie) mlekiem.
Pieczemy ~ 20 min, w rozgrzanym piekarniku, góra/dół 180-200 st. C


Ponieważ ciasto jest uniwersalne, to gdy zabraknie nam bananów, możemy
 włożyć coś innego..... śliwki, truskawki, jagody czy dżem, konfiturę lub
 inne przetwory,  ja użyłem domowego dżemu z czarnego bzu. 


--


--


Smacznego !


sobota, 16 kwietnia 2016

Truskawkowe pierogi

Słodko kwaśny smaczny  obiad. Truskawki w pierogach, z kwaśną śmietaną posypane cukrem.
 Kto zamroził ten ma, kto nie zamroził niech biegnie do sklepu, bo warto.


Obiad, który wszyscy lubią i prawie nic nie potrzeba, żeby go zrobić.


Robimy ciasto z mąki, wody, jajek i soli. Wyjmujemy truskawki i jak są duże kroimy.


Ciasto gotowe, truskawki czekają... :) więc czas na wałkowanie, wycinanie, lepienie...


Dobra pomoc zawsze się przyda, wówczas szybko pójdzie :)
  Gisia młody uczeń ... i Ania mistrz pierogarski, lepi szybciej niż maszyna!


Gisia zawsze wszystko chce, ciasto rozwałkowane...


...więc lepienie pierogów nie może jej ominąć...


...radość wielka była...


no i dwa pierogi Gisiowe powstały ( na fot. w lewym dolnym rogu)


Pozostałe skleiła Ania, a Agnieszka wzrokowo przed gotowaniem tylko sprawdziła jakość.


Partiami po 10 do garnka szły i w dwie minuty od wypłynięcia były gotowe.


Aga dostała swoje i zniknęły tak szybko, że w ostatniej sekundzie pstryknąłem fotkę :)


Do picia polecam kompot śliwkowy !


Smacznego !!!