Goła choinka
Takimi słowami przywitałem naszą tegoroczną choinkę :)
wynurzając się z kuchennych zakamarków :)
Ponieważ Nika i Gisia buszują wszędzie i po wszystkim... nasza choinka jest wisząca :)
Dzisiaj kiedy Święta Bożego Narodzenia już przycichły i emocje trochę zelżały,
znalazłem chwilę żeby zobaczyć jak to jest z ta naszą "gołą choinką" :)
Święta Rodzina
Bałwanek
Mikołaj, Złote Serce, Dzwonek...
Płatek śniegu, Choinka, Włosy anielskie... (gdy byłem mały mówiłem angielskie...)
Afrykańskie szyszki z Tunezji, stały się kiedyś bombkami :)
Aniołek
Motocykl i Pajacyk z lat 70-tych...
Nie zabrakło łańcuszka z wycinanek...
są i stroje Baletnicy :)
tutaj w innym wydaniu :)
Korony królewskie
Baba z piernika :)
Jest tego chyba dużo :) a jeszcze dwa kartony nie miały szansy, w tym roku ...
A jeszcze jest kolekcja nie choinkowa :))
Pędzące Mikołaje...
Janioły sprzed lat i zestawy choinkowe :)))
Wesoły Bałwan ...
Rubaszne Mikołaje ...
Dzwonki, Osiołki, ....
Dziadek Mróz :))
Słomiany Mikołaj :)
Znalazły się też skarpety :)
Jednak największą ozdobą Świąt były dzieci ... i ich radość :))
Oto Gisia :)) mój poranny niezawodny towarzysz, poranna pobudka :)))
p.s. "nie goła" ta choinka :)
Uuuuhhh amazing decoration I must say.. And pic of the day is "cute little princess"
OdpowiedzUsuńThank You :)) Priya !
Usuń