Beza, to  bardzo słodki deser i podobno trudno go przygotować, 
nie słuchajcie tego... Upiekłem bezę kilka razy i nie WYGLĄDA jak ta 
z cukierni, ale też jest pyszna, no i wiem, że da się to na pewno zrobić. 
Skład: 8-10 białek, 2,5szkl. cukru, szczypta soli, 1 łyżka octu, 1/2szkl. skrobii.
Białka ubić ze szczyptą soli dodając powoli cukier i ciągle mieszając,
 na koniec mieszania należy wlać łyżkę octu i wsypać 1/2 szkl. skrobii .
Ubijamy całość na sztywno, wykładamy na papier i pieczemy. 
--
--
Pieczenie/suszenie - przeprowadzamy we wcześniej rozgrzanym piekarniku...
Najpierw przez  10 min / 160 st.C , potem jeszcze 60 min / 130 st.C.
Po wystygnięciu, wyjmujemy suche "placki" i dodajemy nadzienie.
Serek waniliowy, bitą śmietanę, truskawki czy co kto lubi wg upodobań. 
Truskawki - jak nie mamy świeżych, to możemy użyć mrożonych uprzednio
 je rozmrażając i wykładając przed nałożeniem na papier kuchenny. 
Na jeden spód wykładamy np. serek czy ubitą śmietanę i przykrywamy
go z wierzchu drugim upieczonym plackiem bezy, następnie dodając 
znowu warstwę serka czy bitej śmietany, na której układamy truskawki. 
Teraz zabieramy się do degustacji lub chowamy do lodówki, 
żeby się schłodziło i podajemy później. Najlepiej oczywiście zjeść od razu,
 bo w lodówce pomimo szczelnego pojemnika na ciasto-beza będzie opadać.
 Smak jej  będzie bardzo dobry, ale puszystość i kruchość  już nie taka.
Jak masz ochotę to wypróbuj ten przepis link...  na BEZY BUDYNIOWE :) 
Smacznego !







 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz