Nic nie robią, tylko komputer w głowie, tak nieraz się słyszy, o dzieciach.
Nasze dzieci, jakoś nie garną się do komputera.
Nasze dzieci, jakoś nie garną się do komputera.
Wieczorem "poker" :)
Jak widać :) siedzą, nic nie robią, lulki palą...
Tylko kreatywna Gisia, wymyśla nowe sałatki :)
Mała konsultacja...
No i dalej do krojenia...
...nie jest łatwo, gdy obok tyle cebuli...
...ale mocarze mają swoje zwyczaje i nigdy się nie poddają...
Sałatka prawie gotowa :)
Radość malucha, do cukinii :)
Gracze znowu działają, od rana... dogrywka lub rewanż :)
Ale przyszła " kryska na matyska", coś trzeba porobić :)
...na przykład, świeży sok z jabłek...
..."roboty" na długo nie starczyło...
...wstała Gisia po drzemce i degustuje...
...testy smaku zaliczone. Wieczorem jak zwykle, szykuje się pewnie nowa "walka", planszowa :)
"Czym skorupka za młodu ... "
Sielsko, anielsko i bardzo rodzinnie. Nikt nie leniuchuje, ani się nie nudzi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Brakuje czasu ...gonitwa rodzinna :)) zajęć jest mnóstwo :) Doba ma tylko 24 h :( ... Pozdrawiam Serdecznie !!! Zapraszam Zawsze :) Ciągle tu się coś dzieje :) nie da się opisać ... :)
Usuń